Goście pojechali, a ten tydzień całe szczęście się kończy, bo dla mnie to był "Tydzień alergii". Ciągle coś działo się z moją skórą i aktualnie pozbywam się uczulenia z twarzy - okropnej kaszki, która jest nawet na powiekach. Coś czuję, że gdy to uczulenie zejdzie to moja skóra będzie w opłakanym stanie i już zaopatrzyłam się w maseczki do twarzy, ale o nich zrobię osobny post :) A tymczasem zapraszam do oglądania moich zakupów.
1. AVON, Spray dodający blasku do wszystkich rodzajów włosów. Ostatnio był w zużyciach tutaj tyle, że w jeszcze w starej szacie graficznej, nowa ma piękny kolor. Lubię ten nabłyszczacz i to już moja trzecia buteleczka. Cena promocyjna 10,90. Normalna to 17 zł.
2. AVON, Nawilżająca odżywka w sprayu do każdego rodzaju włosów Orzech Macadamii i Aloes. Pomaga przywrócić włosom zdrowy wygląd i blask. Nie przepadam za serią Naturals, ale odżywka kosztowała około 6 zł, więc szkoda było jej nie brać. Tym bardziej, że pokończyły mi się moje ulubione odżywki z Gliss Kur. Niestety odżywka strasznie śmierdzi.
3. Szampon Gliss Kur color shine & protect - włosy farbowane, z pasemkami. Był jako gratis do farby. Lubię bardzo szampony z tej firmy, ten już kiedyś miałam, ale nie pamiętam czy był dobry. Dam znać za jakiś czas.
4. Mrs. Potter's , ekspresowa odżywka, ułatwia rozczesywanie imbir i jedwab, włosy osłabione i wypadające. Kupiona 1,5 tygodnia temu za 7 zł. Jak widać na zdjęciu zużycie już jest spore. Dobrze rozczesuje się po niej włosy, ładnie pachnie.
5. Isana, żel do golenia do skóry wrażliwej, aloesowy. Jest na promocji za 7 zł, więc wzięłyśmy na zapas, tym razem wersja aloesowa, bo dawno jej nie miałyśmy.
6. Dezodorant Garnier, Invisi mineral, calm po depilacji. Używam blokera z Ziaji, który całkowicie hamuje pocenie się, ale lubię używać dezodorantów, a szczególnie tych z mineralnych Garniera. Daje bardzo fajne uczucie świeżości, jest przeciw białym śladom, łagodzi podrażnienia po depilacji, pozwala skórze oddychać, bez alkoholu i parabenów. 7 zł na promocji.
7. Soraya, Beauty Therapy, morelowy peeling. Podobno to ten sam peeling, co St.Ives, ale jak dla mnie peelingi różnią się zapachem, nie wiem jak reszta, bo jeszcze go nie używałam. 11 zł.
8. AVON, Krem do rąk i paznokci z gliceryną i witaminą E, kupiony za 4 zł. Dobrze nawilża skórę, szybko się wchłania i nie klei się. Polecam.
9. WIBO, Fluo top coat. Tak to jest jak moja mama, która nie ma pojęcia o lakierach ma zamiar coś kupić. Kiedy ja szukałam peelingu, wysłałam mamę po jakiś top coat, bo mój gdzieś zaginął. W domu okazało się, że to fluo świecące w ultrafiolecie. Hm, no dobra. Około 4-5 zł.
A wody micelarnej z Bourjois dalej nie kupiłam... Wypadło mi zupełnie z głowy. Poczekam chyba na promocję, teraz na 11,99 z 13,99 jest przeceniony tonik z witaminami, stosowała któraś z Was go? Bo jestem ciekawa tego produktu...
A na deser...
Mój kitek szalejący po schodach :)