29 lipca 2011

Biedronkowe Tajemnice Urody edycja druga!

Drugiego sierpnia do Biedronki wchodzi druga edycja Tajemnic Urody. Będzie dużo nowych produktów mojej ukochanej serii BeBeauty, ale wydaje mi się, że są to limitki tak, więc od razu kupię to co chce. Zrobiłam już sobie listę rzeczy, które chce kupić. Gazetkę można zobaczyć pod tym adresem.


MASEŁKA! Od dawna chciałam wypróbować biedronkowe masełka, jednak trochę odstraszały mnie negatywne opinie na blogach. Podobno masła mają chemiczny zapach, jednak te bardzo mnie zaciekawiły i zastanawiam się czy są podobne do tych cytrynowych i mangowych maseł. Zastanawiam się nad wygładzającym i ujędrniającym, ale chyba kupię to pierwsze, bo ujędrniający mam balsam z Garniera, któremu jestem wierna. Kakaowe masło z Ziaji już mi się kończy, więc myślę, że wypróbuję Spa Azja :)



Zaciekawiły mnie peelingi, a szczególnie mangowe i winogronowe. Zapachu borówki nie lubię, więc odpada. Cena taka sama jak maseł, ale boję się, że będzie to również chemiczny zapach. Nie używałam nigdy peelingów ze sklepów, tylko sama robię peeling z cukru i kawy. No dobra, kiedyś używałam peelingów owocowych z Joanny, ale to było bardzo dawno temu. Zobaczymy co to będzie :)
Zaciekawił mnie też puder do kąpieli, nigdy nie miałam styczności z czymś takim. 


Świeczki bardzo lubię, ale ostatnio nie mogłam ich dostać, a bywam w Biedronce bardzo często. Właśnie dzisiaj wypaliłam do końca chyba pomarańczowy zapach, ale koniecznie chce    lawendową świeczkę,bo kocham zapach lawendy :) Chce również pomadkę, bo za 2,99 to aż szkoda nie brać, a pomadek pielęgnacyjnych nigdy za wiele :)

A Was zaciekawiło coś z tej gazetki? Jeżeli tak to piszcie koniecznie! :)

Ps. Recenzje pojawią się po weekendzie, bo w niedziele przyjeżdża do mnie rodzina z Francji. :)

A na sam koniec rozdanie u WomanLand


oraz u Lakierowo

11 komentarzy:

  1. Masła będą moje :) Te z poprzedniej edycji były prześwietne :) I jak dla mnie pachniały ładnie, ale to zależy od osoby ;) Zresztą dla mnie zapach jest mało ważny, jeśli coś ma tak fajne właściwości:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łał co za pyszności ;o! Niestety u mnie jedną Dronkę remontują, a w drugiej wątpię, że te cudeńka się pojawią ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne rzeczy, coś czuję, że się obkupię. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak znam życie, to u mnie tego nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie też zainteresowały te 3 peelingi, 3 masła, a oprocz tego balsam Eveline waniliowy, dwupak chusteczek Cleanic i dla taty dwupak pianek Nivea.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze przechodziłam obojętnie obok tych produktów. Tym razem, zwrócę na nie uwagę. Wyglądają kusząco.
    Miło u Ciebie.

    Będę obserwować.;)

    OdpowiedzUsuń
  7. musze przyatakowac biedronke :)

    OdpowiedzUsuń
  8. oo nowa seria..mm coś fajnego..biedronka ma fajne produkty to jest cool!

    OdpowiedzUsuń
  9. ojoj, nie wiedziałam, że jakieś nowości już wchodzą! zaczaję się na pewno na peeling. a te świecie też uwielbiam, właśnie wykańczam tę o zapachu zielonej herbaty i martwiłam się, że ostatnio nie ma ich nigdzie w sprzedaży :) już sobie zapisuję datę wejścia "biedronkowej limitki" ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja się skuszę ew. na płyn do płukania ust i balsam do ust, żele,masełka i balsamy prezentują sie ciekawie,ale mam zapas i nie chcę z duzo kosmetyków magazynowaćD

    OdpowiedzUsuń
  11. oj taaak, masło, peeling i świeczka też będą moje ;) a oprócz tego jeszcze żel do mycia twarzy, coś do stópek i pewnie jeszcze kilka nieplanowanych rzeczy ;) czekamy na 2 sierpnia :)
    http://siiia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń